Startujemy spod schroniska Brandysówka, gdzie najpierw możemy napić się kawy, zjeść pyszne domowe ciasto, lub skusić się na bigos – tradycyjny lub wegański.

Biegniemy delikatnie pod górę niebieskim szlakiem mijając po drodze skały: Dupa Słonia, Dupeczka, Babka, Iglica, Cmentarzysko, Okiennik Będkowski. Z lewej strony mijamy wodospad Szum.

Podążamy niebieskim szlakiem i mijamy skałki: Czarcie Igły, Czarci Korytarz, Czarcia Grota, Czarcia Grań. Po kilometrze od rozpoczęcia trasy niebieski szlak prowadzi prosto, a droga asfaltowa skręca w lewo w kierunku Łazów. Teraz czeka nas stromy, dość długi podbieg do tej miejscowości. Kilometr biegniemy pod górę, a na szczycie wzniesienia, w centrum miejscowości Łazy skręcamy w lewo. Po prawej zostawiamy urokliwe Schronisko PTSM Małgosia w Łazach mieszczące się w niegdysiejszym dworze. Gospodarstwo folwarczne w Łazach sięga swoją historią XVI wieku. Wioską i dworem władali Świeborowscy, Miłoszowscy, Jakubowscy, potem Niemiec Jannel, następnie Ruseccy i Żukowscy. Wówczas gościł tu Władysław Reymont, znany już, bo powieść „Chłopi” napisał cztery lata wcześniej. Dwór odwiedził również Stefan Rowecki „Grot”, generał dywizji Wojska Polskiego, komendant główny Armii Krajowej. W końcu majątek trafił do rodziny Truszkowskich.

Biegniemy przez około 2,3 km droga asfaltową – najpierw główną drogą wsi, później asfalt się kończy, a my wybiegamy pomiędzy pola uprawne. Zbliżamy się do ściany lasu.

Dobiegamy do żółtego szlaku i najpierw łagodnie w lesie, a potem dość stromo leśnym wąwozem zbiegamy w dół aż do asfaltowej drogi prowadzącej dnem Doliny Będkowskiej. Na asfalcie skręcamy w lewo i naszym oczom znów ukazuje się Brandysówka. Czas na zasłużoną kawę.