Wąwóz Ciasne Skałki i Dolina Sąspowska
Wąwóz Ciasne Skałki i Dolina Sąspowska
fot Jerzy Opioła
-
Opis
Trasa o średnim poziomie trudności. Jej celem jest jedna z najmniej znanych dolinek jurajskich – Dolina Sąspowska nad brzegiem potoku Sąspówka. Przebiega również przez mało uczęszczany wąwóz Ciasne Skałki, niewielki odcinek Dolina Prądnika i opłotki Ojcowa.
-
Przebieg trasy
Czajowice – Jaskinia Łokietka – Wąwóz Ciasne Skałki – Brama Krakowska – Dolina Prądnika – Ojców – Dolina Sąspowska – Poręba – Czajowice
-
Metryka trasy
- długość trasy: 11,2 km
- suma podbiegów: 198 m
- suma zbiegów: 201 m
-
Mapa trasy
Szczegółowy opis trasy
Bieg rozpoczynamy na parkingu w Czajowicach. Następnie niebieskim szlakiem turystycznym kierujemy się do Jaskini Łokietka, do której nie wbiegamy, ale zawsze warto zobaczyć chociażby charakterystyczne wejście do niej. Czarnym szlakiem turystycznym wracamy na naszą drogę i niebieski szlak turystyczny, który wiedzie przez malowniczy wąwóz Ciasne Skałki wprost do jednego z najsłynniejszych punktów Ojcowskiego Paku Narodowego, czyli do formacji skalnej Brama Krakowska. W czasie pokonywania tego fragmentu trasy, należy zachować dużą ostrożność, ponieważ wiedzie on ostro w dół i nie jest to trasa szeroka.
fot Jerzy Opioła
fot Jerzy Opioła
Ciasne Skałki – suchy wąwóz pomiędzy Górą Ratuszową i Górą Chełmową. Zamknięty jest bardzo charakterystyczną formą skalną – Bramą Krakowską. Ma przekrój w kształcie litery „V” i jest silnie zerodowany przez wodę. Na jego dnie występują liczne formacje i okruchy skalne. Wąwóz jest ciemny i wilgotny. Wąwóz opada stromo (różnica wysokości 90 m). Zamykająca go brama powoduje gromadzenie się w nim zimnego powietrza z górnej części wąwozu. Prowadzi to do częstego występowania inwersji temperatury
Po przebiegnięciu przez Bramę Krakowską, kierujemy się – wciąż niebieskim szlakiem – w lewo. Teraz trasa będzie wiodła dość szeroką, wygodną drogą, cały czas łagodnie pod górę. Po około 500 metrach mijamy Przystanek Martwe Drzewo, po następnych 200 stawy hodowlane. Wbiegamy na dość, jak na warunki ojcowskie, ruchliwą drogę, mijamy liczne punkty gastronomiczne, a po około 300 metrach opuszczamy niebieski szlak i przy rozwidleniu szlaków żółtym szlakiem turystycznym wbiegamy do Doliny Sąspowskiej. Teraz brzegiem potoku Sąspówka będziemy przemierzać tę ponoć najdzikszą, malowniczą dolinkę. Przy czym, w porównaniu do Doliny Prądnika chociażby, jest to miejsca mało uczęszczane i niemalże odludne (przynajmniej jak na warunki OPN). Biegniemy obok malowniczego potoku Sąspówka, a otaczają nas zewsząd malownicze skałki. Charakterystyczne są szczególnie Skały Chmielewskiego, przy których zaczyna się wąwóz Jamki, do którego nie ma możliwości wejścia (zakaz wstępu). W dolinie jest sporo źródeł – Filipowskiego, Harcerza, źródło Spod Graba, oraz liczne drewniane mostki. Warto rozejrzeć się uważnie dokoła, ponieważ w Sąspówce żyją bobry, a ślady ich działalności w postaci bobrowisk są tu wyraźnie widoczne.
fot Jerzy Opioła
Po około 400 metrach po wbiegnięciu do Doliny Sąspowskiej z prawej strony miniemy mogiłę Żydów, zamordowanych w czasie II wojny światowej, a po kolejnych czterystu wodospad na Sąspówce.
Dolina Sąspowska jest integralna częścią Ojcowskiego Paku Narodowego i objęta ścisłą ochroną. Jej długość to około 5 kilometrów, natomiast jej dno jest płaskie, co zdecydowanie sprzyja podziwianiu widoków w czasie biegu. Płynący nią potok Sąspówka zasilają liczne źródła, które tworzą malownicze małe wodospady i bystrza.
Cały czas biegnąc żółty szlakiem dobiegamy do Willi Koziarnia, w której mieści się obserwatorium Sejsmologiczne, a tam żegnamy żółty szlak i zawracamy w kierunku Poręby. Po przebiegnięciu około 1,9 km (dość wymagający podbieg), skręcamy w lewo w kierunku Czajowic, po 700 metrach dobiegamy do niebieskiego szlaku turystycznego, a nim do końca naszej trasy.
Willa Koziarnia to dawny dwór ziemiański. Budynek o formie charakterystycznej dla okresu 20-lecia międzywojennego nawiązujący do tzw. stylu dworkowego i malowniczych rozwiązań stylu narodowego. Obecnie w budynku znajduje się Obserwatorium Sejsmologiczne, którego aparatura pomiarowa została zainstalowana wewnątrz jaskini Koziarnia. Na betonowej podstawie, połączonej bezpośrednio ze skałą, ustawiona jest sejsmiczna aparatura pomiarowa. Sygnał sejsmiczny przekazywany jest światłowodem do stacji sejsmicznej w budynku obserwatorium.
fot Jerzy Opioła
Polecamy: Brandysówka – gospodarstwo agroturystyczne z polem campingowym
25 kilometrów od centrum Krakowa pod największą skałą na terenie dolinek jurajskich, Sokolicą, w zabudowaniach będącego tu od zawsze gospodarstwa rolnego państwa Brandysów powstał obiekt turystyczny cieszący oczy i zmysły, a zwłaszcza zmysł smaku.
W najdłuższej i najbardziej malowniczej z dolinek jurajskich, Dolinie Będkowskiej, Brandysówka oferuje pokoje gościnne, camping z możliwością obsługi przyczep campingowych, rozległy teren z placem zabaw dla dzieci i małe co nieco dla wzmocnienie ciała w postaci tradycyjnych potraw.
Jest to też jedno z nielicznych miejsc, gdzie na wsi można zobaczyć zwierzęta, pięknie się prezentującego konia i osiołka.
W Brandysówka może zorganizować w kameralnej salce imprezy dla kilkunastu osób, a także duże imprezy, jak imprezę sportową Bieg po Dolinie Będkowskiej dla kilkuset osób, czy imprezy firmowe.
W Brandysówce znajduję się też stacja Jurajskiej Grupy GOPR-u, który udziela pomocy licznie tu przybywającym wspinaczom i wszystkim jej potrzebującym.
Serdecznie zapraszamy
Brandysówka
32-089 Będkowice, ul. Pod Sokolicą 127
Tel. 12 285 26 57