Zaczynamy pod skansenem w Wygiełzowie, który zdecydowanie wart jest zwiedzenia, ale to może innym razem.

Stamtąd ruszamy żółtym szlakiem asfaltową ul. Grodzisko, a po jednym kilometrze skręcamy w lewo i wbiegamy do lasu. Po kolejnymi kilometrze przecinamy asfaltowa drogę w Bagienicach i wciąż w lesie wbiegamy do Rezerwatu Bukowica, a następnie docieramy do pól powyżej miejscowości Zagórze.

W Zagórzu skręcamy w prawo i cały czas biegniemy żółtym szlakiem, a przy przydrożnym krzyżu skręcamy wraz ze szlakiem w lewo, w ulicę Górską. Ponownie wbiegamy do lasu, znów na pola, a potem do przysiółka o nazwie Góry. Wciąż jeszcze podążamy żółtym szlakiem, który mocno skręca w prawo, a po sześciuset metrach żegnamy żółty szlak, który odbija w lewo, a my biegnąc prosto dobiegamy do Pogórzyc. W centrum miejscowości skręcamy w prawo w ulicę Szymanowskiego, a następnie w trzecią przecznicę w prawo. To ulica Grodzisko. Przy tablicach informacyjnych skręcamy w lewo i mijając parking dobiegamy do zespołu stawów kaskadowych Pogorzyce-Rzeczki, na końcu którego znajduje się niewielki wodospad.

Biegniemy prosto, a następnie przekraczając mostek biegniemy w prawo. Przebiegamy pod linią wysokiego napięcia, a następnie wciąż trzymając się naszej ścieżki skręcamy w lewo. Po prawej stronie mamy wzgórze Grodzisko Wielkie, czyli tajemnicze i mało znane pozostałości dawnego grodu pochodzącego najprawdopodobniej z okresu wczesnego średniowiecza. Dobiegamy do Wygiełzowa, gdzie kończymy trasę.